Szanowni Akcjonariusze Wirtualnej Polski,
Za nami dobry rok. Słój przyrostu rocznego ebitdowego pnia Wirtualnej Polski, nie ustępuje swoją szerokością, pierwszym dwóm rocznikom kończącej się trzyletniej kadencji obecnego zarządu.
Jesteśmy zadowoleni, że nasza spółka - niewrażliwa na porywiste wiatry legislacyjne jak pień drzewa na zmęczenie - znajduje się w miejscu i kondycji, które stawialiśmy sobie za cel.
Minione dwanaście miesięcy dowiodło słuszności naszej niezmiennej misji jaką jest informowanie, dostarczanie opiniotwórczych treści i wspieranie Polaków w codziennych decyzjach, szczególnie tych konsumenckich. Był to czas, w którym niepotwierdzone, a często po prostu nieprawdziwe wiadomości - propagowane głównie przez media społecznościowe - przyczyniły się do wyjścia z Unii Europejskiej jednej z najbardziej dojrzałych demokracji czy do wygrania wyborów prezydenckich w wysokorozwiniętym kraju.
Nigdy wcześniej nie było tak łatwo, jak w mijającym roku, dostrzec gołym okiem społecznej potrzeby dostępu do wiarygodnych źródeł informacji. W oceanie wiadomości płynących z anonimowych źródeł, redakcja Wirtualnej Polski ma ambicję i zadanie pełnić rolę mediowej latarni morskiej. Głos redakcyjny nigdy nie był tak silny również wewnątrz naszej organizacji. Pierwszy raz redaktor naczelny piastuje swoją funkcję w randze wiceprezesa.
W 2017 roku będziemy kontynuować strategię „MoViBE” - mobile, video, bigdata i e-commerce. Odsłony na urządzeniach mobilnych, zgodnie z zapowiedzią sprzed roku, przekroczyły 50% odsłon ogółem. Nasza skłonność do zawierania transakcji na smartfonach uległa znacznej poprawie, a dystans przychodowy do komputerów stacjonarnych zmniejsza się. Pozyskiwanie i monetyzacja użytkowników urządzeń mobilnych pozostają priorytetem.
W obszarze „video” w mijającym roku stało się dla nas jasne, że po okresie rozwoju ilościowego, nadszedł czas rozwoju jakościowego. To dla nas niezbędny produkt przy pozyskiwaniu telewizyjnych budżetów reklamowych. Mobilizację organizacji zapewnił start własnego, naziemnego kanału tv.
W 2017 roku będziemy jeszcze pozostawać w przedszkolu telewizyjnym, lecz z pewnością będzie to również czas, w którym najszybciej zdobywa się kompetencje. Zdobytą wiedzę będziemy wykorzystywali w najważniejszym dla nas obszarze, czyli w krótkich formach wideo przeznaczonych do internetu.
Podobnie jak do tej pory, kluczową rolę we wszystkich obszarach wydawniczych, reklamowych i e-commerce’owych, będą pełnić nasze systemy „big data” - to ważna przewaga konkurencyjna Wirtualnej Polski wynikająca ze skali działania i systemu kont e-mail. Od 2017 roku obszar przetwarzania dużych zbiorów danych i rozwoju systemów reklamowych rozwijany jest przez dedykowanego wiceprezesa.
Misja przyjęta trzy lata temu mówi również jasno o doradzaniu w decyzjach konsumenckich. Jej konsekwentna egzekucja w przeszłości pozwala spodziewać się, że już w 2017 roku pokonamy istotny punkt na drodze do transformacji modelu biznesowego naszej firmy. Planujemy, że w bieżącym roku ekspozycja Wirtualnej Polski na rynek e-commerce zrówna się z tą reklamową.
Jednocześnie jesteśmy świadomi, że to dopiero początek większych zmian, które wywoła dalsze upowszechnianie się zakupów towarów i usług przez Internet. Wygoda, szybkość i efektywność zawierania transakcji online oznacza dla wielu sektorów gospodarki to, co oznaczał rozwój kolei żelaznych dla dyliżansów w XIX wieku. Wirtualna Polska chce być przewodnikiem w digitalizacji naszych nawyków konsumenckich i beneficjentem tej zmiany.
Z poważaniem,
Jacek Świderski
Prezes Zarządu Wirtualna Polska Holding S.A.